Dziś postanowiłam przygotować kurczaka tandoori. Zanim przejdę do przepisu, chcę Wam przekazać kilka podstawowych faktów o tej potrawie :)
Tandoori - kolorowe i aromatyczne potrawy kuchni indyjskiej przygotowywane w specjalnym glinianym piecu tandoor. Przed włożeniem do pieca mięso marynuje się w jogurcie oraz intestywnych przyprawach.
Tandoori masala - mieszanka przypraw, w której skład wchodzą: kmin, cynamon, gałka muszkatołowa, kardamon, goździki, imbir, papryka, liście laurowe, kozieradka, kolendra, czosnek, pieprz czarny i pieprz kajeński.
Ja pieca tandoor nie posiadam, więc przygotowałam kurczaka tandoori w klasycznym piekarniku. Wyśmienicie też smakują z grilla :) No to zaczynamy!
Składniki (dla 2 osób):
4 podudzia kurczaka
3 łyżeczki tandoori masala
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka ostrej papryki
1/2 łyżeczki kozieradki całej
1/2 łyżeczki nasion kolendry
1/2 łyżeczki czarnuszki całej
150 ml gęstego jogurtu
2 cm imbiru
2 ząbki czosnku
czerwony barwnik (ja nie dodałam)
olej arachidowy
CZAS PRZYGOTOWANIA: 240 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŚREDNI
1/ Z kurczaka ściągamy skórę i wyrzucamy. Podudzia myjemy, osuszamy i nacinamy w wielu miejscach, aby dokładnie przeszły zapachem marynaty.
2/ Nasiona kolendry, kozieradkę i czarnuszkę wkładamy do moździerza i rozcieramy (unosi się wtedy przepiękny zapach!), przesypujemy do miski. Czosnek i imbir ucieramy na tarce o małych oczkach, dodajemy do przygotowanych przypraw. Dodajemy jogurt, tandoori masala, słodką i ostrą paprykę, barwnik i dokładnie mieszamy.
3/ Kurczaka wkładamy do marynaty, dokładnie nacieramy z każdej strony. Przykrywamy i wkładamy do lodówki na minimum 3 godziny, a najlepiej na całą noc.
4/ Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Blaszkę do pieczenia nacieramy olejem. Kurczaka wyciągamy z marynaty i układamy na blaszce (nadmiar marynaty wylewamy, nie będzie nam potrzebna). Kurczaka pieczemy 40-60 minut, przewracając co 10 minut. Po tym czasie kurczaka wyciągamy i podajemy z jogurtem naturalnym i ryżem jaśminowym, chlebkiem naan lub bagietką. Smacznego!:)
Zapraszam do polubienia mnie na FACEBOOK'U.
Będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz :)
muszę wypróbować ten przepis koniecznie! lubię kurczaka, a w połączeniu z tak aromatycznymi przyprawami musi smakować obłędnie!
OdpowiedzUsuńSmakuje super, myślę że po pozostawieniu w lodówce na noc jest jeszcze lepszy! Ja oczywiście byłam zbyt niecierpliwa żeby czekać ;)
UsuńA ja pokroiłam pierś indyka w duże kawałki, zamarynowałam przez całą noc i upiekłam wg tego opisu. Kurczaka nie lubię, zwłaszcz z kośćmi .Indyk wyszedł pycha. Podałam z pieczonymi w piekarniku ćwiartkam ziemniaków i buraczkami na gorąco.
OdpowiedzUsuńRodzina się zajadała i zażyła sobie częściej. Dzięki za przepis na marynatę i sposób pieczenia.
Cieszę się, że smakowało :) To jedna z moich ulubionych marynat :)
Usuń