Kwaśno-pikantna, mocno orzechowa tajska potrawa. Jedna z teorii głosi, że recepturę na to danie do Tajlandii przywiózł perski kupiec w XVII wieku i początkowo jego nazwa brzmiała "Mussulman Curry". Inna teoria natomiast mówi, że danie pochodzi z Malezji, a jego nazwa pochodzi od malezyjskiego słowa masam, czyli kwaśny. Zamiast kurczaka, Massaman Curry można przygotować z jagnięciną, kaczką, wołowiną lub tofu. Przepis inspirowany potrawą ze strony Słodko-Kwaśny.
Składniki (dla dwóch osób):
1 duża pierś z kurczaka
1 cebula
1 duży ziemniak
50 g pasty massaman curry
250 ml mleka kokosowego
1 łyżka sosu rybnego
1 gwiazdka anyżu
2 liście laurowe
1/4 szklanki obranych fistaszków
2 łyżki oleju arachidowego
1-2 łyżeczki puree z tamaryndowca*
2 łyżeczki cukru*
+do podania:
ryż jaśminowy
CZAS PRZYGOTOWANIA: 50 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŁATWY
POZIOM TRUDNOŚCI: ŁATWY
1. Kurczaka i ziemniaka kroimy w kostkę o boku 2 cm, cebulę kroimy w piórka, orzeszki prażymy na suchej patelni.
2. W rondelku z grubym dnem rozgrzewamy olej. Wrzucamy pastę curry i smażymy 1 minutę. Dodajemy mleko kokosowe i kurczaka, doprowadzamy do wrzenia. zmniejszamy ogień, dodajemy ziemniaki, orzechy (kilka zostawiamy do przybrania), anyż, liście laurowe, puree z tamaryndowca i cukier. Gotujemy 30-40 minut, aż ziemniaki będą miękkie. Jeżeli odparuje za dużo mleka, możemy dodać trochę wody - ziemniaki powinny przez cały czas być przykryte płynem.
3. Gdy ziemniaki będą już gotowe, do curry dodajemy cebulę i sos rybny. Dokładnie mieszamy, przykrywamy i gotujemy jeszcze 5 minut. Gotowe! :)
* UWAGA: Niektóre pasty massaman curry w swoim składzie mają już tamarynd i cukier. Koniecznie należy sprawdzić zawartość pasty i dodatkowo spróbować potrawy przed dodaniem tych składników - w przeciwnym razie curry może okazać się zbyt kwaśne lub za słodkie.
Witam, Massaman to moja ukochana zupka. Nie jest to sos z warzywami tylko zupa i nie jest kwaśna tylko lekko słodka,kokosowa z orzechową nutką. Nie używa się do niej fistaszków tylko orzechów nerkowca. Ziemniaki z ryżem też średnio pasują,więc po co ten ryż... Jestem w tej chwili w Tajlandii ( kolejny raz) i jem tą zupkę prawie codziennie,wię mogę się pomądrować ;-) Polecam przyjechać tu i przekonać sie na własnych kubkach smakowych. Pozdrawiam z Koh Phangan. Anka
OdpowiedzUsuńdokładnie! ma przepyszny, słodki smak. Jednak w rejonach Phuket oraz w Bangkoku podawana z orzeszkami ziemnymi. Pozdrawiam z Tajlandii ! ;-)
Usuń